
Fellow Stagg EKG Pro - konewka, która chciała być smart - recenzja
-
Fellow Stagg EKG Pro to kolejne wcielenie dobrze znanej i cenionej konewki Stagg EKG.
Konewka ma pojemność 0,9l, moc 1200-1428W, dopuszczalne napięcie 220-240V. Dzięki stosunkowo niewielkiej mocy może pracować na wspólnym obwodzie z ekspresem. Kabel ma długość ok. 75cm i nie ma możliwości schowania jego nadmiaru.
Konewkę należy oceniać w dwóch warstwach.
Pierwsza to warstwa sprzętowa.
Druga warstwa, oprogramowanie który producent może zdalnie aktualizować.
W pierwszej warstwie konewka wypada dobrze. Niestety drugiej warstwie sporo brakuje do poziomu pierwszej. Jest to tym bardziej dziwne, biorąc pod uwagę, że to projekt amerykański (a nie niemiecki). Sama produkcja odbywa się w Chinach.Metalowa konewka ma charakterystyczną szyjkę pozwalającą na precyzyjne i powolne nalewanie wody.
Dolewanie świeżej jest możliwe po zdjęciu górnej pokrywki. Wnętrze konewki jest niemal w pełni stalowe. Nalewanie ułatwia miarka maksymalnego poziomu.
Operowanie ułatwia nienagrzewająca się rączka. Na spodzie konewki oprócz złącza znajdują się gumowe podstawki pozwalające miękko i pewnie odkładać konewkę.
Metalowa, malowana konewka pracuje na kwadratowej, plastikowej podstawce. Na podstawce oprócz złącza znajduje się kolorowy wyświetlacz, przycisk i wielofunkcyjne pokrętło.
Wszystko to sprawia dobre wrażenie dopóki nie zaczniemy korzystać z konewki. Przy pierwszej próbie odłożenia przekonamy się, że trafienie konewką w podstawkę wymaga wprawy nawet od osób mających doświadczenie w celowaniu. Domowe czajniki wypadają lepiej pod tym względem.
W tym modelu konewki kluczowa jest regulacja temperatury z PID. Do działania tej funkcji nie mam zastrzeżeń, natomiast implementacja pozostałych funkcji pozostawia trochę do życzenia. Poprawa jest możliwa jest również w omawianym egzemplarzu konewki. Wystarczy, że producent zaktualizuje oprogramowanie, a odpowiednio skonfigurowana konewka pobierze aktualizację swojego oprogramowania z chmury.
Aby korzystać z dobrodziejstw najnowszych wersji oprogramowania po podłączeniu zasilania należy połączyć konewkę z domową siecią WiFi. Dzięki łączności z Internetem konewka będzie na bieżąco otrzymywać aktualizację swojego oprogramowania. Niestety na chwilę obecną jest to jedyne zastosowanie wbudowanego WiFi. Do działania tych funkcji wrócę w dalszej części.
Konewka posiada regulację temperatury która odbywa się za pomocą pokrętła. Przed pierwszym użyciem warto ustawić wysokość nad poziomem morza. Konewka dostosuje temperaturę wrzenia wody która przy wyższych wysokościach wynosi mniej niż 100C. Dzięki temu konewka nie będzie bezskutecznie usiłować przekraczać temperatury wrzenia jeśli jest ona niższa niż 100 stopni.
Kolejnym ustawieniem jest zegar. Po ustawieniu zegara czas jest wyświetlany na wyświetlaczu. Możemy też zaprogramować poranne włączanie konewki, programując nie tylko czas włączenia ale również żądaną temperaturę wody.
Regulacja temperatury jest standardowo możliwa od 40C do maksymalnej dla naszej wysokości temperatury. Regulacja odbywa się poprzez pokrętło, skok to 0,5C. Na wyświetlaczu wyświetlana jest zarówno ustawiona jak i aktualna temperatura. Oprócz standardowej regulacji można ustawić tryb guide w którym wybór zostanie ograniczony tylko do 82C, 90,5C, 93C, 96C i 99C.
W tym trybie wybranie niższej temperatury nie jest możliwe. Tryb ten ma tę zaletę, że nie musimy bez potrzeby kręcić pokrętłem tylko szybko przełączamy się między predefiniowanymi wartościami temperatury. Jeśli jednak potrzebujemy 75C do Americano albo chcemy podać ciepłą wodę w temperaturze 40C to musimy wrócić do standardowego sposobu regulacji.
Samo nagrzewanie przebiega dość cicho.
Osiągnięcie temperatury jest sygnalizowane dźwiękowo - można ustawić głośność dźwięku.
Woda po podgrzaniu nie ma niekorzystnego posmaku. Ciepłą woda podgrzana tylko do temepratury 40C smakuje wyraźnie lepiej niż woda która była wcześniej gotowana. Niestety pracy konewki towarzyszy nagrzewanie się podstawy która wydziela lekki zapach plastiku. Przypomina on gdzie konewka została wyprodukowana. Psuje też ogólnie dobre wrażenie warstwy sprzętowej. Na szczęście do smaku i zapachu wody nie mam żadnych zastrzeżeń.
Przydatną funkcją jest utrzymywanie temperatury. Przy długotrwałych metodach przelewowych konewka sama zapobiega stygnięciu wody. Nie musimy też natychmiast rozpoczynać parzenia-konewka utrzymuje temperaturę. Funkcja ta jest też przydatna przy przygotowywaniu kilku naparów pod rząd. Niestety regulacja czasu mogłaby zostać zrobiona lepiej. Czas podtrzymywania można ustawić skokowo wybierając pomiędzy 15, 30, 45 i 60. Brakuje płynnej regulacji lub przynajmniej krótszego czasu 5 minut, wystarczającego przy metodach przelewowych.
Warto odnotowania jestfunkcja Pre-Boil. Polega ona na tym, że konewka najpierw gotuje wodę a dopiero po jej wystygnięciu sygnalizuje osiągniecie (spadek) zadanej temperatury. Taka wodę może być przydatna na przykład dla niemowląt i wszędzie tam gdzie woda musi być przegotowywana.
We wstępie wspomniałem o łączności z chmurą. W konewkę wbudowany jest moduł WiFi, w sieci widocznej jako produkt Espressif Inc.. Moduły tej firmy znajdziemy w smart wtyczkach czy pralkach. Możliwości samego modułu są spore, niestety w tym przypadku nie są w pełni wykorzystane. Obecnie jedynym zastosowaniem jest aktualizacja oprogramowania konewki. Nie ma możliwości sterowania aplikacją, integracji z Google Home, Alexą czy innymi usługami.
Producent nie wyklucza wprowadzenia większej ilości funkcji w ramach kolejnych aktualizacji. Wbudowany moduł to umożliwia. Skoro hardware daje możliwości to piłka jest teraz po stronie producenta.Sam mechanizm aktualizacji też wymaga dopracowania. Po pobraniu i zainstalowaniu aktualizacji w aplikacji widzimy komunikat Updating Soon.
Sugeruje on, że konewka zostanie wkrótce zaktualizowana. Znając adres konewki w sieci lokalnej (możemy go np. odczytać z routera) możemy zobaczyć stronę konewki. Widać na niej podstawowe dane, w tym wersję oprogramowania.
Dowiemy się wówczas, że choć konewka zapowiada aktualizację to mamy już najnowszą wersję oprogramowania.
Podsumowując, konewka jest całkiem udana w warstwie sprzętowej. Niestety oprogramowanie pozostawia wiele do życzania. Można ją z całą pewnością polecić bardziej konserwatywnym kawoszom. Fani rozwiązań smart pozostaną-przynajmniej na razie-zawiedzeni.
Podsumowanie
Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolony z tej konewki pomimo pewnych niedociągnięć. Nie mam kuchenki gazowej. Rozważałem też inne elektryczne konewki takie jak podobnie wyceniana Hario V60 Power Buono czy trochę tańsza elektryczna konewka Tchibo.
Nie mają one wielu wymienionych funkcji. Biorąc pod uwagę bogactwo opcji oferowanych przez Fellow Stagg EKG Pro nie żałuje wyboru. Nawet jeśli nie wszystko zostało w pełni zrobione tak, jakbym chciał.ZALETY
- Wysoka jakość wykonania i spasowania
- Szeroki zakres i precyzyjna regulacja temperatury
- PID z wyświetlaczem temperatury zadanej i bieżącej
- Konstrukcja (szyjka, rączka) umożliwiająca precyzyjne nalewanie
- Nienagrzewająca się rączka
WADY
- Konstrukcja bazy utrudniająca trafianie konewką
- Lekko wyczuwalny zapach plastiku z podstawy
- Krótki kabel bez możliwości schowania
- Ograniczony wybór temperatur w trybie guide*,
- Skokowa regulacja czasu podtrzymywania*,
- Brak sterowania za pomocą telefonu/chmury/asystentów mimo obecności modułu WiFi/Bluetooth*,
- Komunikaty aplikacji wprowadzające w błąd*
*Wady oznaczone gwiazdką są aktualne na moment powstawania recenzji, mogą zostać usunięte w ramach aktualizacji oprogramowania.
-
Wspaniała konewka, najwyższa klasa jakości, a jednocześnie kompromitacja z modułem wifi, który daje nam zerową funkcjonalność. Ciekawe ile ten produkt jest na rynku, że producent jeszcze nie dodał żadnych smart funkcjonalności.
-
Pomijając moduł WiFi z którym jest więcej problemów niż korzyści to bardzo fajna konewka. Trzymam kciuki żeby w końcu rozbudowali jego funkcjonalność, wtedy będę miał wreszcie smart konewkę
-
P pawel890 odniósł się do tego tematu dnia