
Meraki Espresso - recenzja ekspresu
-
Dzięki uprzejmości @Michal_Konesso na kilka dni trafił do mnie ekspres Meraki. Miałem okazję używać go podczas Świąt, wykonując dla rodziny wiele kaw pod rząd. To co mnie zaskoczyło, to wydajność ekspresu. Ekspres nie tylko szybko się nagrzewa, ale dzięki zastosowaniu dwóch bojlerów oraz młynka i ekspresu z wagą pozwala wykonywać szybko kolejne napoje.
Meraki Espresso - dane techniczne:
- Ekspres z dwoma bojlerami-bojler kawowy 0,35l, parowy 0,55l
- Maksymalne ciśnienie bojlera parowego 2,5 bara
- Wbudowana waga pod ekspresem do sterowania wagowego ekstrakcją-technologia brew by weight
- Młynek stożkowy 38 mm z wagą - technologia grind by weight
- Pompa rotacyjna z silnikiem prądu stałego
- Grupa na sitka 58mm
- Czytnik receptur kaw RFID
- Maksymalna moc urządzenia 1800W.
Wyposażenie
W zestawie z ekspresem znajdują się m.in.:
- dystrybutor OCD,
- tamper
- Kubek-pojemniczek dozujący-młynek nie mieli bezpośrednio do kolby tylko do pojemniczka
- stacja tampingowa
- portafilter z wyjmowanym dnem i wylewką. Portafilter może pełnić funkcje zarówno NPF jak i podwójnej wylewki. W przeciwieństwie do innych rozwiązań na rynku demontowalna część jest metalowa (a nie z tworzywa sztucznego). Bardzo podoba mi się to rozwiązanie.
Grupa i sitka 58mm
Do dołączonej kolby pasują sitka 58mm. Natomiast sama kolba (portafilter) ma niestandardowy rozmiar "skrzydełek". Kolby od innych ekspresów np. z grupą E61 czy Rancilio Silvia nie będą pasować. Natomiast można używać standardowych sitek 58mm, w tym precyzyjnych VST, IMS i innych.
Budowa
Celem konstruktorów ekspresu było stworzenie ekspresu zintegrowanego z młynkiem w którym konstrukcja młynka i ziarna nie będą nagrzewać się od ekspresu. Nagrzewanie się młynka i żaren jest główną bolączką tego typu urządzeń. W tym celu ekspres ma cztery bloki-wieże-słupki.
Patrząc od lewej strony w pierwszej wieży znajduje się młynek.W drugiej, środkowej jest grupa kawowa i bojler Konstrukcja może sugerować, że mamy do czynienia z bojlerem kawowym zintegrowanym z grupą (jak w Rancilio Silvia, Sage Dual Boiler, Lelit Elizabeth). W rzeczywistości bojler znajduje się za grupą, nie jest z nią zintegrowany i nawet się z nią nie styka. W grupie zamontowano dodatkową grzałkę, której temperaturę możemy ustawiać w menu. Jest to w mojej ocenie zbędny parametr, temperatura grupy powinna być na tyle wysoka by zapewnić stabilność temperatury ekstrakcji. Szkoda, że nie ma możliwości regulacji czy nawet podglądu innych parametrów ekspresu.
Nad częścią kawową znajduje się ekran dotykowy i włącznik. Ekran służy przede wszystkim do sterowania funkcjami ekspresu. Możemy ustawiać parametry ekstrakcji, godziny automatycznego włączania itp. Ekran wyświetla również podpowiedzi podczas pracy. Jest również krótki przewodnik po funkcjach ekspresu.
Ekran służy też do sterowania ekstrakcją. Mamy też podgląd nastaw młynka-regulacja grubości jest manualna i znajduje się pod hopperem.Z tyłu obudowy ekranu, w nieco dziwnym miejscu znajduje się monostabilny przycisk, za pomocą którego włączamy i wyłączamy ekspres.
Kolejny słupek zawiera bojler parowy z dyszą na górze. Dysza pozwala na w pełni automatyczne spienianie, ma szeroki zakres regulacji. Projekt dyszy jest wyraźnie inspirowany dyszą pary w La Marzocco GS3.
Z tyłu na całej długości znajduje się zbiornik wody. Oddzielenie zbiornika od bojlerów sprawia, że woda nie nagrzewa się od nich. Zbiornik wyposażony jest w czujnik poziomu wody, można go założyć dowolną stroną.
Cyrkulacje wody zapewnia pompa rotacyjna z silnikiem prądu stałego. Ekspres nie ma jednak możliwości podłączenia na stałe do wody. Pompa nie pracuje bezgłośnie, za to nie generuje niemal żadnych wibracji.Układ “słupkowy” powoduje jednak, że ekspres nie ma podgrzewacza filiżanek ani nawet miejsca gdzie można by je odłożyć.
W ekspresie zastosowano rozwiązania spotykane dotąd w dużo droższych konstrukcjach a więc kontrolę ekstrakcji i młynka za pomocą wag.
Młynek
Młynek programujemy ustawiając oczekiwaną wagę dozy. Namielanie zatrzymywane jest automatycznie po osiągnięciu żądanej wartości. Grubość mielenia ustawiamy pokrętłem pod hopperem. Jeśli spróbujemy zmienić nastawy młynka podczas jego pracy na ekranie pojawi się prośba, żeby tego nie robić podczas pracy młynka (poniżej).
Pierwszy raz spotkałem się z sytuacją w której producent odradza regulacje pracującego młynka. Przeważnie jest odwrotnie, tzn. zalecane jest żeby młynek regulować podczas pracy. Być może producent zakłada, że regulacja będzie przeprowadzana “na pusto” tzn. na zatrzymanym młynku ale z pustą komorą mielenia.
Młynek powstał we współpracy z Timemore. Wyposażony jest w żarna stożkowe 38mm Producent nie podaje mocy silnika ani wielkości żaren. Ciężko wskazać bezpośredni odpowiednik wbudowanego młynka. Młynek ma teoretycznie bezstopniową regulację. Jest połączony z enkoderem-nastawy widać także na ekranie sterującym. Podziałka ma 30 pozycji, to wystarcza i nie ma potrzeby wybierania wartości pośrednich. Dla włoskich wypałów możemy zacząć od nastawy w okolicach najgrubszego mielenia. Jeśli jednak wybierzemy wartość pośrednią to nastawa na ekranie będzie ”głupieć” i przeskakiwać.
Niestety młynek niekiedy elektryzuje się.
Pochwalić należy łatwy dostęp do żaren. Hopper można łatwo zdemontować.Hopper ma zamknięcie od spodu, po jego demontażu zamykają się “drzwiczki” mające zapobiegać wysypywaniu się ziaren. Przy zdejmowaniu hoppera z ekspresu z młynka zdarzało się jednak, że ziarna blokowały “drzwiczki” i ziarna wysypywały się.
Po zdjęciu hoppera możemy łatwo zdemontować górne żarno i wyczyścić młynek.
Retencja (miękka i twarda-ziarna w komorze mielenia pod hopperem) wynosi 7g. Młynek niezbyt nadaje się do Single Dosingu. Pozytywnie zaskoczył mnie dźwięk towarzyszący pracy młynka.
Podsumowując-w kwestii młynka nie byłem zaskoczony. Tradycyjnie już napiszę, że młynek ten nie jest co prawda szczytem młynkowej techniki, ale dla ciemnych wypałów i początkujących kawoszy jest wystarczający.Po zmieleniu ziarna musimy ręcznie przygotować dozę. Pomaga w tym dołączona stacja, dystrybutor i tamper.
Sam proces jednak odbywa się ręcznie. To główna różnica wobec konkurencyjnych konstrukcji takich jak Sage Oracle i wybrane modele Barista w których proces przygotowania dozy (dystrybucja i tamping) może odbywać się automatycznie.
Tutaj proces ten odbywa się manualnie, ale mamy lepszą kontrolę nad nim. Wprawny barista zrobi to po prostu lepiej.Ekspres i ekstrakcja kawy
Po przygotowaniu dozy zapinamy kolbę i możemy rozpocząć ekstrakcję.
Waga naparu jest automatycznie kontrolowana przez wagę. Przed rozpoczęciem ekstrakcji wybieramy żądaną wagę naparu i temperaturę. Wyboru tych parametrów dokonujemy z poziomu ekranu głównego (poniżej). Gdy wszystko jest gotowe klikamy start.
Ekstrakcję może poprzedzić preinfuzja, którą również można konfigurować. Do wyboru jest ciśnienie preinfuzji wynoszące 3 lub 4 bary. Ustawić możemy też czas trwania preinfuzji wynoszący od 5 do 15 sekund ustawiany co 1 sekundę. Włączenie preinfuzji wyraźnie zmniejsza ryzyko kanałowania.
Po rozpoczęciu ekstrakcji na bieżąco wyświetlany jest jej czas i uzyskana waga naparu. Możemy ją zakończyć wcześniej klikając stop na ekranie.
Jest to pierwszy ekspres na tej półce cenowej wyposażony w technologię brew by weight. Dotychczas to rozwiązanie było zarezerwowane dla ekspresów kilka-kilkanaście razy droższych. Pojawianie się tej funkcji w tym zakresie cenowym jest game changerem.
Stabilność temperaturową ekstrakcji poprawia wbudowana w grupę grzałka.
W tak nowoczesnym ekspresie zaskakuje trochę brak profilowania przepływu/ciśnienia.
Niestety ekspres jest pozbawiony manometru. Ciśnienie ekstrakcji nie jest nigdzie wyświetlane, musimy zaufać, że przebiega przy zadanych parametrach.
Jeśli przygotowujemy americano to z pomocą przychodzi nam dysza gorącej wody. Dysza dostarcza wodę z bojlera kawowego. Podczas korzystania z dyszy nie są wyświetlane wskazania wagi pod filiżanką. Nie ma możliwość regulacji temperatury wody, temperatura jest zbliżona do temperatury wrzenia. Taka temperatura jest za wysoka do americano. Rozwiązaniem może być w pierwszej kolejności nalewanie wrzątku do filiżanki a potem ekstrakcja kawy. Jeśli pobierzemy większą ilość wody z wylewki będziemy musieli poczekać aż ekspres dogrzeje bojler-elektronika nie dopuszcza do pracy niedogrzanego bojlera. To bez dwóch zdań zaleta.Spienianie mleka
Dzięki dwóm niezależnym bojlerom po rozpoczęciu ekstrakcji, nie czekając na jej zakończenie możemy przystąpić do spieniania mleka. Pomaga w tym funkcja automatycznego spieniania. Dysza z czujnikiem temperatury niemalże sama spienia mleko. Przy mniejszych ilościach mleka dobrze jest lekko podnieść naczynie. Pozytywnie zaskoczyła mnie wydajność układu odpowiedzialnego za generowanie pary. Spienienie 250ml zimnego mleka (na dwie kawy) zajmuje ok 30 sekund. Pod rząd można spieniać nawet kilka porcji mleka. Spienione mleko ma dobrą teksturę, odpowiednią do latte art.
Dopiero po spienieniu kilku porcji mleka pod rząd ekspres automatycznie uzupełnia bojler zimną wodą i na kilkadziesiąt sekund wstrzymuje możliwość spieniania prace. Dopełnianie następuje dużo rzadziej niż w niektórych ekspresach z kilkukrotnie większym bojlerem parowym. Wydajność bojlera parowego była jednym z kilku pozytywnych zaskoczeń podczas testów tego ekspresu. Bojler parowy zdecydowanie nie jest za mały.
Brak niestety opcji wyłączenia bojlera parowego. Możliwość jego wyłączenia byłaby przydatna jeśli chcemy przygotować kawy czarne. Być może jedna z kolejnych aktualizacji oprogramowania rozwiąże ten problem.
Możliwe jest również ręczne spienianie. Siłę pary można ustawiać wybierając jeden z czterech poziomów. Nie ma możliwości nastaw temperatury w stopniach Celsjusza czy ciśnienia w barach. Podobnie jak w przypadku bojlera kawy brakuje podglądu ciśnienia/temperatury w bojlerze kawowym.Czytnik RFID - technologia Coffee Sense
Ekspres wyposażony jest w czytnik RFID za pomocą którego można odczytać z opakowania kawy zalecane nastawy ekspresu i młynka. Nie miałem możliwości przetestować tej funkcji.Moduł WiFi
W ekspres wbudowany jest moduł WiFi, w sieci widocznej jako produkt Shenzhen Bilian Electronic Co.,Ltd.. Obecnie zastosowaniem modułu jest aktualizacja oprogramowania ekspresu. Połączenie z siecią WiFi następuje z poziomu ekspresu, nie jest do tego potrzebna aplikacja na telefon. Na razie nie ma aplikacji na telefon, nie ma możliwości sterowania aplikacją, integracji z Google Home, Alexą czy innymi usługami. Ekspres po odłączeniu od zasilania podtrzymuje zegar, nie musimy ustawiać zegara na nowo.
Dzięki wbudowanemu zegarowi możemy ustawiać czas automatycznego włączenia ekspresu. Można ustawiać różne pory na różne dni tygodnia, można ustawić więcej niż jedną porę w danym dniu tygodnia.
Podtrzymywanie zegara działa niezależnie od WiFi. Przeprowadziłem aktualizację firmware ekspresu ale nie zauważyłem żadnych zmian.
Ekspresem można też sterować smart wtyczką-ekspres po podaniu zasilania się automatycznie włącza. Tutaj przydałaby się możliwość ustawienia reakcji na powrót zasilania. Jeśli wyłączymy ekspres wyłącznikiem na obudowie i wystąpi przerwa w dostawie prądu to ekspres sam się włączy po powrocie zasilania.Tacka odciekowa
Ekspres ma sporą tackę odciekową z sygnalizacją przepełnienia. Niestety część pod młynkiem nie jest wydzielona i nadmiar przemiału trafia do tacki. Pod tacką odciekową znajduje się druga dodatkowa płyta-ekran z otworami. Wagi są dobrze zabezpieczonych przed zalaniem.
Podsumowanie
Ekspres zrobił na mnie dobre wrażenie. Pozytywnie zaskoczyła mnie jego wydajność. Jest to ciekawa propozycja dla początkujących kawoszy. Jest to alternatywa dla Sage Oracle.
Zalety
- Technologia brew by weight po raz pierwszy w ekspresie w tej cenie
- Technologia grind by weight
- Przyzwoitej jakości młynek
- Grzałka w grupie kawowej
- Wysoka wydajność
- Krótki czas nagrzewania
- Młynek i woda nie nagrzewają się od bojlera
- Regulowana preinfuzja
Wady:
- Brak manometru grupy kawowej
- Brak manometru bojlera parowego/wskaźnika temperatury
- Brak podgrzewacza filiżanek
-
Są już dostępne jakieś profile parzenia poprzez podłączenie do Wi-fi?
-
@MateuszM napisał w Meraki Espresso - recenzja ekspresu:
Są już dostępne jakieś profile parzenia poprzez podłączenie do Wi-fi?
Na razie chyba polskie palarnie nie mają w ofercie kaw z chipami. Obecnie to jest tylko 6 parametrów: doza (waga i grubość mielenia), preinfuzja (czas i ciśnienie), temperatura, waga uzysku i niejako kontrolnie czas ekstrakcji. Z tego co widziałem na grupach FB to okazuje się, że te zalecane ustawienia w zakresie mielenia raczej na niewiele się zdają. Specjalnie mnie to nie zaskakuje. Żeby takie gotowe ustawienia zadziałały, oprócz porządnie przygotowanej dozy trzeba by uwzględnić jeszcze kilka innych parametrów (wilgotność otoczenia, wiek kawy itp.).
-
Bardzo obszerna recenzja. Z poczaktu myślałem że komuś odbiło z tą ceną, ale teraz widzę że tak nie do końca. Biorąc pod uwagę brew by weight chociażby, to myślę że cena jest całkiem spoko. Jedynie szkoda ze nie ma manometru, ale myślę że idzie to przeboleć.
-
Bardzo ciekawe rozwiązanie. Wydaje mi się, że znajdzie swoich miłośników wśród poszukujących rozwiązania all in one. Ile czasu potrzebuje na rozgrzanie się do pracy?
Zdjęcie dostępu do żarna młynka bardzo przypomina mi pierwszy młynek żarnowy, jaki miałem - Graef CM 702 ma identyczny sposób montażu. -
Bardzo ciekawe rozwiązanie. Wydaje mi się, że znajdzie swoich miłośników wśród poszukujących rozwiązania all in one. Ile czasu potrzebuje na rozgrzanie się do pracy?
Zdjęcie dostępu do żarna młynka bardzo przypomina mi pierwszy młynek żarnowy, jaki miałem - Graef CM 702 ma identyczny sposób montażu.@Belusar napisał w Meraki Espresso - recenzja ekspresu:
Ile czasu potrzebuje na rozgrzanie się do pracy?
Po około 3 minutach ekspres sygnalizuje gotowość.
Jeśli korzystamy z podwójnej wylewki to nie będzie ona jednak wtedy wygrzana i trzeba zrobić flusha. -
W uzupełnieniu recenzji chciałbym napisać kilka słów o workflow i czym różni się ono od ekspresów Sage.
W Meraki kawę mielimy do kubeczka.
Po zmieleniu należy ją przesypać do sitka.
Następnie poprawiamy dystrybucje dołączonym dystrybutorem OCD (lub innym narzędziem)
Przygotowanie dozy wieńczymy tamperem.
Kroki te możemy zmodyfikować w zależności od preferencji i na przykład użyć Umikota.
Jest to workflow takie same jak w klasycznych ekspresach kolbowych.
Proces w Meraki jest taki sam jak w kawiarni.Ekspresy Sage w wersjach Touch (m.in. Oracle Touch, Oracle Jet, Barista Touch) automatyzują ten proces.
Mielą kawę prosto do kolby a dystrybucja i tamping odbywa się automatycznie.
Są takimi pół-automatami.
Początkującym jest łatwiej. Nie mamy za to wpływu na ten proces.W związku z tym Meraki można polecić bardziej doświadczonym użytkownikom. A także bardziej ambitnym
-
Meraki zamontowało w obu bojlerach zawory umożlwiające pełne obciążenie obu bojlerów. To proste rozwiązanie jednak nie jest spotykane we wszystkich ekspresach.
Możliwość opróżniania bojlerów ułatwia odkamienianie, przechowywanie a w naszym klimacie również transport ekspresów w zimie.To powinno być standardowe rozwiązanie w każdym ekspresie, ale niestety nie jest. Brawo Meraki! Screeny z filmu:
-