
Hario Cold Brew Coffee Jug - karafka do cold brew- recenzja
-
W ostatnim czasie w lecie pijemy z żoną głównie cold brew. Szklana karafka jest dedykowana do robienia kawy na zimno.
Wybrałem ją ze względu na zastosowane materiały-tylko szkło i stal. Nie ma żadnych plastikowych czy gumowych elementów. Dzięki temu świetnie wygląda i łatwo się ją czyści.
Szklaną część zawsze a metalową czasami myje w zmywarce. Karafka ma deklarowaną pojemność 1l, w praktyce żeby woda przykryła cały przemiał należy nalać około 1,15l wody.
Kawę zasypujemy do metalowej, gęstej siatki.
Po odstawieniu na noc do lodówki kawę można nalewać bezpośrednio z karafki. Ułatwia to jej kształt, dziubek i przykrywka z otworkiem.
Jestem zadowolony z tej karafki oraz z tego, że dobrze znosi mycie w zmywarce.
Zalety:
- wysoka jakość wykonania-wyprodukowano w Japonii,
- wyłącznie metalowe i szklane elementy - brak gumy i plastiku,
- możliwość mycia w zmywarce,
- łatwość nalewania.
Wady:
- możliwość przygotowania tylko dużej porcji kawy
Więcej o przepisach na cold brew można przeczytać w wątku Cold brew - jaki macie przepis?
-
Aż jestem ciekawy jak radzi sobie z filtrowaniem ta metalowa siatka. Ja używam Hario Mizudashi, tu jest taki bardzo testy filtr z jakiegoś tworzywa. Jak na filtr wielokrotnego użytku radzi sobie naprawdę bardzo dobrze.
-
Hej, też mam Mizudashi już kilka lat i jestem zadowolony.
Kupiłem też Asoubu Cold BREW, w przypływie jakiś głupich pomysłów, ale głównie ze względu na "termos".
Użyłem samego termosu ze 2 razy, zastanawiam się czy "brudzić" resztę, czy może sprzedać?!Ma ktoś doświadczenie z Asobu Cold BREW?
Przepraszam za offtop, btw fajna ta karafka.
-
Aż jestem ciekawy jak radzi sobie z filtrowaniem ta metalowa siatka. Ja używam Hario Mizudashi, tu jest taki bardzo testy filtr z jakiegoś tworzywa. Jak na filtr wielokrotnego użytku radzi sobie naprawdę bardzo dobrze.
@Dawid4792 napisał w Hario Cold Brew Coffee Jug - karafka do cold brew- recenzja:
Aż jestem ciekawy jak radzi sobie z filtrowaniem ta metalowa siatka
Mój młynek generuje niewiele pyłu, ale nie jest to ilość zerowa. Zawsze trochę zostaje na dnie, końcówkę po prostu wylewam razem z nim.
Ostatnio na próbę przepuściłem trochę kawy z dna przez filtr papierowy i nie była tak dobra jak coldbrew "niefiltrowane".
Z samej zaś karafki jestem dalej zadowolony. Niedługo minie drugi sezon z nią, siatka jest dalej w dobrym stanie. Szkło często myję w zmywarce, siatkę sporadycznie. Szczyt upałów za nami więc pewnie niedługo karafka powędruje do szafki.