Przejdź do treści

Ocena regularności wypału ziaren

Kawa ziarnista
6 4 150 1
  • Czy ktoś ma doświadczenie w ocenie jakości wypału? Pierwszy raz mam mocne wątpliwości, nowa kawka i palarnia, nie chcę zdradzać nazwy... ale jednak nierównomierność wypału budzi moją wątpliwość. Niektóre ziarnenka, są naprawdę wyraźnie jaśniejsze. Profil palenia według producenta, to średni.

    Z czego bierze się moja wątpliwość? Kawa smakuje trochę jak Zbyszko 3 cytryny. Kawa była palona 04.07.25

    e83e4149-9054-41da-9ddf-e5c621f86165-image.png

  • Nie jestem specjalistą, więc proszę weź mój komentarz z rezerwą (jest to tylko moje zdanie) - jakość tych ziaren wydaje mi się bardzo słaba, różna ich wielkość i ziarna wyglądają jakby miały defekty. Podobno przy anaerobicach może byc tak, że nierównomiernie się wypalają czasem, ale nie wiem czy to nie urban legend. Żartując to poziom palenia określiłbym jako: dalmatyńczyk :).

    Jeżeli ktoś to wypalił, stwierdził, że jest ok, zapakował i sprzedał to dlaczego Ty masz się wstydzić podać nazwę palarni. Ktoś za to wziął odpowiedzialność.

  • Nie jestem specjalistą, więc proszę weź mój komentarz z rezerwą (jest to tylko moje zdanie) - jakość tych ziaren wydaje mi się bardzo słaba, różna ich wielkość i ziarna wyglądają jakby miały defekty. Podobno przy anaerobicach może byc tak, że nierównomiernie się wypalają czasem, ale nie wiem czy to nie urban legend. Żartując to poziom palenia określiłbym jako: dalmatyńczyk :).

    Jeżeli ktoś to wypalił, stwierdził, że jest ok, zapakował i sprzedał to dlaczego Ty masz się wstydzić podać nazwę palarni. Ktoś za to wziął odpowiedzialność.

    poziom palenia określiłbym jako: dalmatyńczyk

    już widzę ten nowy stopień palenia oznaczony w sklepach/palarniach i rzeszę fanów określających to jako nowy wymiar espresso 🤣

  • Temat jest trochę złożony. Tańsze ziarna nie są tak dobrze sortowane jeśli chodzi o wielkość, mają też defekty. Efektem później może być jakaś różnica w kolorze poszczególnych ziaren. Mam tą samą paczkę co Paweł i na żywo nie wygląda to aż tak jak na zdjęciu. Niejedna kawa z Afryki czy Ameryki środkowej, wypalona na jasno ma duży rozrzut w kolorze poszczególnych ziaren i to nawet gdy kupimy ją z dobrej palarni.

    Jeśli chodzi o te dużo jaśniejsze ziarna, to są Quakery, czyli ziarenka które z jakichś powodów nie miały w sobie cukru. Efekt jest taki, że podczas palenia nie zachodzi reakcja karmelizacji i są one dużo jaśniejsze. Jaki ma to wpływ na smak, prawdę mówiąc trzeba by kiedyś przetestować o ile będzie się dało ich nazbierać na jednego shota.

    Im bardziej budżetowa kawa, tym ziarno użyte do jej produkcji jest tańsze, a to oznacza większą ilość defektów. Ale co ciekawe, nie zawsze przekłada się to na jakąś wyczuwalna różnice w smaku.

    Po zmieleniu kolor jest jednolity, stąd w palarniach kolor oceniania się kolorymetrem po zmieleniu kawy drobno.

    Co ciekawe, ta kawa smakuje całkiem nieźle. Choć ja ciut ciemniej bym ją wypalił, bo stopień palenia jest taki średnio jasny.

  • Moim zdaniem nie powinno być, aż tyle Quakerów w tak małej próbce. Jeżeli to nie jest jakaś budżetowa kawa to słabo ze strony palarni IMO

  • Moim zdaniem nie powinno być, aż tyle Quakerów w tak małej próbce. Jeżeli to nie jest jakaś budżetowa kawa to słabo ze strony palarni IMO

    @yendrzei to jest budżetowa kawa 🙂
    W sumie to aż sam jestem ciekawy na ile wpływają one na smak. Jak uzbieram 12g quakerow w paczce, to zrobię z nich kawkę i zobaczę.

  • pawel890P pawel890 odniósł się do tego tematu dnia
Sugerowane posty

  • Kalendarz adwentowy pod espresso

    Kawa ziarnista
    3
    0 Głosy
    3 Posty
    61 Wyświetlenia
    ciastekC
    @pawel890 napisał w Kalendarz adwentowy pod espresso: Natomiast ślepy traf i degustacja po 1 shocie, nie nazwałbym odkrywaniem nowych smaków, tylko zmuszaniem się do wypicia nieudanego naparu Przez ostatnie 4 dni robiłem właśnie taką degustację ziarna po 1 szocie. 2 z nich mnie pozytywnie zaskoczyły (Jamajka, Uganda), 1 był po prostu smaczny (Meksyk), a 1 średnio udany (Gwatemala, choć z nią zawsze mam problem z jakiegoś powodu). W żadnym przypadku nie nazwałbym tego zmuszaniem się do wypicia. Jamajka zaskoczyła mnie klarownością, której nie znałem. Do Ugandy podchodziłem z nastawieniem, że mi nie zasmakuje, bo nigdy nie byłem fanem kwasowych espresso, ale zaskoczyła mnie lekkością i owocową nutą, choć nie jestem w stanie określić jakie to były owoce, a na końcu został nieprzyjemny (przynamniej dla mnie) posmak skórki z cytrusów. To według mnie zdecydowanie określiłbym mianem odkrywania nowych smaków
  • Cafes Guilis - hiszpańska torrefacto

    Kawa ziarnista
    10
    2 Głosy
    10 Posty
    189 Wyświetlenia
    pawel890P
    @ciastek napisał Totalnie! Objętościowo drugie tyle! Jak z jej trwałością? To zdjęcie jakoś 1 minuta po skończonym shot. Od razu po zrobieniu to praktycznie sama crema z 95% bym powiedział. Chyba muszę się bardziej zainteresować jakościową robusta
  • Ocena kawy palonej w domu

    Kawa ziarnista
    3
    2 Głosy
    3 Posty
    92 Wyświetlenia
    W
    Zamówienia powyżej € 120, Roast Rebels dostarcza kurierem do domu. Guatemala i Ethiopia maja chyba najwięcej czekolady, przeważnie mieszam wszystkie 4. Przygotuje 4 osobne próbki.