Przejdź do treści

Sage Puck Sucker - automatyczny odbijak o chwytliwej nazwie

Akcesoria domowego baristy - wagi, tampery, pojemniki itd.
5 3 107
  • automatyczny odbijak o chwytliwej nazwie the Puck Sucker

    jak na odbijak kosztuje krocie i podobno pasuje tylko do kolb Sage 58mm 😃 może to przez skrzydełka portafiltra?

  • Sage chyba słynie z nieracjonalnych cen niektórych akcesoriów na Polski rynek, no chyba, że takie ceny są również globalnie.

    Ale po czasie, zrewidowałem swoje spojrzenie na puck screen - może we Flair to konieczność, ale uważam, że w przypadku espresso, to niestety nic nie daje, a dodatkowy przedmiot który trzeba czyścić i dodawać do rytuału parzenia.

  • Sage chyba słynie z nieracjonalnych cen niektórych akcesoriów na Polski rynek, no chyba, że takie ceny są również globalnie.

    Ale po czasie, zrewidowałem swoje spojrzenie na puck screen - może we Flair to konieczność, ale uważam, że w przypadku espresso, to niestety nic nie daje, a dodatkowy przedmiot który trzeba czyścić i dodawać do rytuału parzenia.

    @pawel890 napisał w Największe pułapki - zbędne akcesoria psują twoje espresso:

    Sage chyba słynie z nieracjonalnych cen niektórych akcesoriów na Polski rynek, no chyba, że takie ceny są również globalnie.

    Chyba żaden producent ekspresów nie ma niskich cen na swoje akcesoria, Sage nie jest tu raczej wyjątkiem.

    Puck Sucker z kolei mi się podoba - zawsze to mniejsze obciążenie nadgarstków. Niestety jak słusznie wskazał @ciastek prawidłowo działa tylko z kolbami Sage. Jeśli kiedyś pojawi się wersja kompatybilna z kolbą E61 to na pewno się nią zainteresuje.

  • Sage chyba słynie z nieracjonalnych cen niektórych akcesoriów na Polski rynek, no chyba, że takie ceny są również globalnie.

    Ale po czasie, zrewidowałem swoje spojrzenie na puck screen - może we Flair to konieczność, ale uważam, że w przypadku espresso, to niestety nic nie daje, a dodatkowy przedmiot który trzeba czyścić i dodawać do rytuału parzenia.

    @pawel890 napisał w Największe pułapki - zbędne akcesoria psują twoje espresso:

    zrewidowałem swoje spojrzenie na puck screen - może we Flair to konieczność, ale uważam, że w przypadku espresso, to niestety nic nie daje, a dodatkowy przedmiot który trzeba czyścić i dodawać do rytuału parzenia

    Wielokrotnie czytałem o tym, jak to puck screen jest niezbędny do zachowania czystości, tylko że to nijak się ma do moich doświadczeń. Czy to w Marze, czy Biance, po zrobieniu szota prysznic jest tylko lekko ubrudzony – szybki flush usuwa większość, a pojedyncze drobinki nie mają już takiego znaczenia dla kolejnego naparu. Bez względu na to czy robię na podwójnym, czy pojedynczym sitku.

    @skansen napisał w Największe pułapki - zbędne akcesoria psują twoje espresso:

    Puck Sucker z kolei mi się podoba - zawsze to mniejsze obciążenie nadgarstków.

    Nadgarstki obrywają przede wszystkim przy tampingu. U mnie to wygląda tak, że ciastko wybijam od razu po zrobieniu szota, jeszcze przed konsumpcją. Wtedy wypada niemalże samo, wystarczy delikatne puknięcie. Trochę ciężej wychodzi z pojedynczego sitka, ale tam i tak przy ściankach muszę usunąć ręcznie papierkiem. Bez większego znaczenia jest siła obijania (w granicach rozsądku oczywiście), więc i nadgarstki przy tym nie cierpią.

  • @pawel890 napisał w Największe pułapki - zbędne akcesoria psują twoje espresso:

    zrewidowałem swoje spojrzenie na puck screen - może we Flair to konieczność, ale uważam, że w przypadku espresso, to niestety nic nie daje, a dodatkowy przedmiot który trzeba czyścić i dodawać do rytuału parzenia

    Wielokrotnie czytałem o tym, jak to puck screen jest niezbędny do zachowania czystości, tylko że to nijak się ma do moich doświadczeń. Czy to w Marze, czy Biance, po zrobieniu szota prysznic jest tylko lekko ubrudzony – szybki flush usuwa większość, a pojedyncze drobinki nie mają już takiego znaczenia dla kolejnego naparu. Bez względu na to czy robię na podwójnym, czy pojedynczym sitku.

    @skansen napisał w Największe pułapki - zbędne akcesoria psują twoje espresso:

    Puck Sucker z kolei mi się podoba - zawsze to mniejsze obciążenie nadgarstków.

    Nadgarstki obrywają przede wszystkim przy tampingu. U mnie to wygląda tak, że ciastko wybijam od razu po zrobieniu szota, jeszcze przed konsumpcją. Wtedy wypada niemalże samo, wystarczy delikatne puknięcie. Trochę ciężej wychodzi z pojedynczego sitka, ale tam i tak przy ściankach muszę usunąć ręcznie papierkiem. Bez większego znaczenia jest siła obijania (w granicach rozsądku oczywiście), więc i nadgarstki przy tym nie cierpią.

    @ciastek napisał w Puck:

    U mnie to wygląda tak, że ciastko wybijam od razu po zrobieniu szota, jeszcze przed konsumpcją. Wtedy wypada niemalże samo, wystarczy delikatne puknięcie.

    U mnie bywa z tym naprawdę różnie. Sporo zależy od sitka, dozy (grubość, masa) rodzaju ziarna, przebiegu ekstrakcji itp. Przeważnie muszę jednak "pukać".

Sugerowane posty

  • 0 Głosy
    44 Posty
    1k Wyświetlenia
    SemtexS
    @Heniutek napisał w Puck screen - niezbędny dodatek czy zbędny gadżet?: Chyba @Semtex wspominał coś o magnesie? Owszem. Niektóre puck screen’y są robione z magnetycznej stali i wtedy te magnesiki przydatne są. Normcore nie współpracuje z magnesem, MHW-3Bomber już tak. Ten E&B Lab zbiera dobre opinie, tylko trochę drogi się wydaje . MHW-3Bomber + magnesik + stojaczek: [image: 1755032495061-img_7717.jpg]
  • Dyskusja o wagach

    Akcesoria domowego baristy - wagi, tampery, pojemniki itd. waga timemore
    3
    0 Głosy
    3 Posty
    151 Wyświetlenia
    pawel890P
    Co do szybkości wagi, ciężko mi ocenić ponieważ nigdy nie miałem lepszej wagi w rękach. Ale nagrałem filmik jak mój AVX KC200 radzi sobie z mierzeniem czasu. Osobiście jestem bardzo zadowolony i ta precyzja jest dla mnie wystarczająca. Chociaż głównym motywem, dlaczego kupiłem tą wagę był rozmiar 10x10cm konieczny dla Flair58 Chętnie usłyszę od kogoś czy w tym filmiku faktycznie widać problem z szybkością wagi. https://youtube.com/shorts/dhhqw3k0N0E?si=7DiAggrOvh-qc-cb
  • 0 Głosy
    4 Posty
    159 Wyświetlenia
    Dawid4792D
    Moim zdaniem do wysokich cen różnych akcesoriów trzeba podejść trochę inaczej. W każdym hobby pojawiają się różne nowości, różne gadżety. Kawosze mają jakieś drogie WDT, młynki za 10 tys złotych czy sitka za 1200zł. Oczywiście to wszystko jest wysokiej jakości, ale ze stosunkiem cena /jakość bywa różnie, bo czasem płacimy za coś 5 razy więcej, ale nie otrzymujemy 5 razy lepszych efektów, a jedynie niesmaczną poprawę. Koniec końców, dla ludzi którzy mają pasję to nadal gra warta świeczki Ja to rozumiem, chociaż sam pewnie bym nie kupił.