
Najlepszy młynek ręczny..?
-
Oglądając ręczne młynki do kawy, natrafiłem na ciekawy filmik :
Ciekawy ranking. Comandante wcale nie wypadł najlepiej, co dla wielu kawoszy w Polsce mogłoby być zdziwieniem. Pomijając młynek który dostał tu ocenę "S" (jest fajny, ale trochę nie w moim stylu), kilka młynków dostało "A". Zastanawiałem się nad Kinu M47 i 1zpresso ZP6. Ja testowałem sporo ręczniaków, ale akurat tych dwóch nie. Ma ktoś doświadczenia z nimi?
ZP6 podobno dobrze radzi sobie z przelewami, a nie ukrywając coś takiego by mi się przydało
-
Moja przygoda z ręcznymi młynkami była dość krótka i skończyła się zakupem kolejnego "elektryka".
Ale po kolei - testowałem krótko Timemore C3 PRO następnie wysłałem siostrze do Kanady. Takie zresztą był plan.
Gdy miałem już Ceado E37S i Williama to zacząłem szukać kolejnego młynka. Pomyślałem o młynku ręcznym. Nabyłem ręczniaka - Mazzera Omegę. Młynek fajny ale kręcenie jednak jest nie dla mnie. Omega została na razie na wyjazdy a do domu wjechał elektryczny EK43S, młynek niemalże ostateczny
Dla mnie młynek ręczny to świetna rzecz głównie na wyjazdy. Zwłaszcza jak jest w komplecie futerał do przewożenia. -
Ja kręcę już od lat , staram się wybierać młynki które mielą szybko i sprawnie. Czyli te z żarnami 47, 48mm, ewentualnie 42mm z systemem s2c. U mnie przeważa to, że robię przelew o 5 rano i użycie elektryka o takiej godzinie odpada. Aktualnie mam Timemore S3, jest fajny, ale fajnie byłoby spróbować kolejnego młynka
-
Ja testuję od jakiegoś czasu 1zpresso J Max S którego mam od kolegi i fajne rezultaty daje ale wiecie jak to w domu człowiek ma lenia i łapie elektryczny
-
Moja przygoda z ręcznymi młynkami była dość krótka i skończyła się zakupem kolejnego "elektryka".
Ale po kolei - testowałem krótko Timemore C3 PRO następnie wysłałem siostrze do Kanady. Takie zresztą był plan.
Gdy miałem już Ceado E37S i Williama to zacząłem szukać kolejnego młynka. Pomyślałem o młynku ręcznym. Nabyłem ręczniaka - Mazzera Omegę. Młynek fajny ale kręcenie jednak jest nie dla mnie. Omega została na razie na wyjazdy a do domu wjechał elektryczny EK43S, młynek niemalże ostateczny
Dla mnie młynek ręczny to świetna rzecz głównie na wyjazdy. Zwłaszcza jak jest w komplecie futerał do przewożenia.@skansen napisał w Najlepszy młynek ręczny..?:
Moja przygoda z ręcznymi młynkami była dość krótka i skończyła się zakupem kolejnego "elektryka".
Ale po kolei - testowałem krótko Timemore C3 PRO następnie wysłałem siostrze do Kanady. Takie zresztą był plan.
Gdy miałem już Ceado E37S i Williama to zacząłem szukać kolejnego młynka. Pomyślałem o młynku ręcznym. Nabyłem ręczniaka - Mazzera Omegę. Młynek fajny ale kręcenie jednak jest nie dla mnie. Omega została na razie na wyjazdy a do domu wjechał elektryczny EK43S, młynek niemalże ostateczny
Dla mnie młynek ręczny to świetna rzecz głównie na wyjazdy. Zwłaszcza jak jest w komplecie futerał do przewożenia.Ja mam podobnie. Ręczny będzie na wakacje ponieważ nie jestem w stanie obyć się bez kawy a to co zaserwowano mi na wakacjach nie powinno nazywać się kawa. Ręczny młynek jest ok ale wymaga trochę wprawy.
-
Za kilka dni dotrze do mnie 1zpresso ZP6 special. Na pewno podziele się jakąś recką.
-
Ja przez długi czas miałem Komesia i nawet z Red Clix i mieliłem pod espresso też.
Młynek przez wiele lat ze mną podróżował, głównie ze względu na charakter pracy, gdzie pracowałem za granicą przez kilka tygodni.Później jak zacząłem pracować już w pobliżu domu to młynek był w biurze i mieliłem sobie kawkę pod aeropress.
Po kilku latach jednak doszedłem do momentu, w którym młynek ręczny jest dla mnie zbędny.
Aktualnie w domu wolę zmielić elektrycznie, w pracy nie muszę pić kawy, wypiję z automatu lub mam niedaleko kawiarnię, która ma w miarę ok kawki, a na wakacjach lubię próbować lokalnych produktów.
-