
Ekspres kolbowy z wbudowanym młynkiem - Hot or Not? Warto czy nie warto go kupić?
-
Ekspresy kolbowe z wbudowanym młynkiem zdają się przeżywać swój renesans. Rozwiązanie to jest niedoceniane przez wytrawnych kawoszy, mimo szeregu zalet. Należą do nich:
- Kompaktowe wymiary, taki ekspres zajmuje mniej miejsca a do podłączenia wystarczy jeden przewód.
- Spójny wygląd.
- Pełna kompatybilność młynka, kolby, ekspresu, tampera.
Takie rozwiązanie ma też swoje wady:
- Ekspres i młynek tworzą nierozerwalną więź-nie możemy zmienić samego młynku czy samego ekspresu. W razie awarii jednego elementu musimy do serwisu wysłać cały zestaw.
- Ziarna i żarna w takim młynku nagrzewają się od ekspresu, co nie jest korzystne. Problem ten dotyczy jednak tylko niektórych ekspresów i występuje głównie wtedy, gdy ekspres długo stoi bezczynnie gotowy do pracy. Jeśli ekspres nie wymaga długiego rozgrzewania to problem ten jest minimalny.
- Często powtarzanym zarzutem wobec ekspresów z wbudowanym młynkiem jest zarzut dotyczący niskiej jakości wbudowanego młynka. Nie jest to jednak regułą i każdą konstrukcję należy oceniać indywidualnie.
W kontekście tych dyskusji zdecydowałem się na przeanalizowanie kilku przykładowych konstrukcji wraz z próbą odpowiedzi na pytania:
- Jaki zastosowano w nich młynek?
- Czy warto kupować ekspres 2w1 czy lepiej kupić oddzielnie ekspres i młynek?
Przy porównaniu skupiłem się na nowych sprzętach. Nie brałem też pod uwagę ręcznych młynków.
Lelit Anita (Anna+Fred) czy oddzielny ekspres i młynek?
Korzysta z podzespołów ekspresu Lelit Anna i mechanizmów stożkowego młynka Fred.
Jest to podstawowy młynek dla początkujących. Jest to ekspres zbliżony poziomem do prezentowanego przez ekspres.
Młynek (Fred) i ekspres (Anna z PID) kupowany oddzielnie kosztuje, uwzględniając rabaty ok. 3150zł.
Anita, czyli ekspres 2w1 kosztuje 2305zł.
Kupno ekspresu 2w1 wypada dużo taniej niż taki zestaw oddzielnie. W tym budżecie ciężko znaleźć wyraźnie lepszy zestaw, chyba, że zdecydujemy się na młynek ręczny zamiast elektrycznego.
Hot or Not? Zdecydowanie Hot!Lelit Kate (Victoria+Fred) czy oddzielny ekspres i młynek?
Korzysta z podzespołów ekspresu Lelit Victoria, mechanizmów stożkowego młynka Fred, obudowy hoppera i uchwytu widelca z młynka William. Do tego Kate posiada programowanie czasu mielenia którego nie posiada wolnostojący młynek Fred. W zestawieniu Victoria i Fred ekspres wypada zdecydowanie lepiej niż młynek. Młynek klasy Freda jest odpowiedni dla Victorii tylko przy ciemniejszych wypałach. Dla bardziej zaawansowanych i wymagających użytkowników czy do jasnych wypałów do Victorii należałoby dobrać młynek wyższej klasy niż Fred.
W tym porównaniu młynek i ekspres kupowany oddzielnie (Victoria+Fred) kosztuje porównywalnie do ekspresu 2w1 (Kate). Przy takim budżecie warto rozważyć np. podobnie kosztujący zestaw Lelit Victoria+młynek DF54.
Hot or Not? To zależySage Barista czy oddzielny ekspres i młynek?
Zestaw Sage Bambino Plus i młynek Sage Pro Grinder kupowany oddzielnie kosztuje nieznacznie drożej niż podstawowy model 2w1 z linii Barista. Godne uwagi są zwłaszcza nowsze warianty ekspresów Barista z żarnami Baratzy. Młynek wbudowany w tej ekspresy można porównać do Baratza Sette 30. W tym porównaniu zarówno ekspres jak i młynek prezentują porównywalny poziom.
W zależności od wariantu kupując ekspres 2w1 zyskujemy automatyczny tamper czy też innego rodzaju ułatwienia w przygotowaniu kawy. Początkującym można jak najbardziej polecić ekspres 2w1.
Bardziej ambitnym baristom można polecić poszukanie oddzielnego młynka wyższej klasy niż ten wbudowany. Taki zestaw może być trudniejszy w obsłudze ale przy odpowiednich umiejętnościach powinien dać lepsze efekty.
Hot or Not? Zdecydowanie Hot!Sage Oracle i Oracle Touch czy oddzielny ekspres i młynek?
Bojlerowe ekspresy Oracle zawierają w sobie komponenty cenionego ekspresu Sage Dual Boiler. Łączenie takiego ekspresu z młynkiem klasy Baratza Sette 30 jest ciężkie do obrony. Przy takim porównaniu ekspres prezentuje dużo wyższy poziom niż młynek. Jest to jeden z przykładów, gdzie bardzo wyraźnie widać słabą jakość młynka w porównaniu do ekspresu. W cenie Oracla można kupić Sage Dual Boiler (znajdujący się w środku Oracla) i np. młynek Mazzer Philos czy Niche Zero. Taki zestaw da dużo lepsze efekty niż Oracle. Ale będzie trudniejszy w obsłudze dla początkujących.
Hot or not? To zależyLoewe aura.pure (WPM KD-310GB) czy oddzielny ekspres i młynek?
Ekspres ten korzysta z podzespołów ekspresu oferowanego jako WPM KD-310P, Saeco Aroma SE 50, Graef Contessa ES 1000, Sunbeam Torino oraz wbudowanego młynka znanego jako Saeco M50 czy WPM ZD-17N. Ze względu na krótki czas nagrzewania nie ziarna nie zdążą się nagrzać jeśli ekspres nie będzie zostawiamy włączony.
Ekspres i młynek oddzielnie możemy kupić za +/- 6000zł, podczas gdy “kombajn” to koszt około 8500zł. Wariant zintegrowany z młynkiem nie ma żadnych dodatkowych ułatwień dla baristy. Jedyną różnicą jest wygląd. W tym budżecie możemy skomponować znacznie lepszy zestaw.
Hot or Not? Zdecydowanie Not!Meraki Espresso
W ekspresie Meraki młynek znajduje się w oddzielnej kolumnie. Tworząc oddzielną kolumnę z młynkiem wyeliminowano problem nagrzewania się młynka i ziaren. Jest to rozwiązanie podobne do zastosowanego wcześniej w przelewowym ekspresie Melitta Epos. W tej chwili ciężko wskazać bezpośrednie odpowiedniki tego zestawu. Specyfikacja i funkcje ekspresu są bogatsze niż Oracle Touch. Ten ekspres zapowiada się na ciekawą propozycję. Może się okazać pierwszym ekspresem z wbudowanym młynkiem który zyska uznanie doświadczonych kawoszy.
Hot or Not? Zdecydowanie Hot! -
Ja też jestem entuzjastą tego rozwiązania. Mam małą kuchnie, więc jeśli coś zajmuje mniej miejsca to jest to duży plus. Zawsze podobał mi się Lelit Kate, choć nie wiem czy będzie jeszcze kiedyś okazja wrócić do ekspresu kolbowego.
Miejsce kolby w kuchni zajął thermomix, a że nie zamierzam chodzić głodny to chyba nie będę z tym walczył🫢
-