
Bialetti, producent kultowych kawiarek trafił w chińskie ręce
-
Firma Bialetti, producent kultowych kawiarek trafił w ręce holdingu NUO Capital z Hongkongu.
Kawiarki Bialetti swego czasu zdominowały włoski rynek domowych urządzeń do kawy. W 2007 roku firma miała 74% udziału we włoskim rynku. Potem firma przegapiła rosnącą popularność ekspresów automatycznych, przelewowych i kapsułkowych.Renato Bialetti uważany za twórcę lub popularyzatora kultowej kawiarki zmarł w 2016 roku. Został skremowany i pochowany w urnie w kształcie kawiarki:
Italian coffee pot tycoon has his ashes put in one of his own designs
Italy's coffee pot king Renato Bialetti has had his ashes put into one of his iconic 'Moka' coffee pots, which was blessed by a priest at his funeral in the region of Piedmont, after he died aged 93.
Mail Online (www.dailymail.co.uk)
Po jego śmierci sytuacja firma ulegała dalszemu pogorszeniu. Firma w ostatnim czasie straciłą płynność finansową i zbankrutowałaby gdyby nie inwestor.
Kolejnym krokiem inwestora będzie wycofanie firmy z giełdy w Mediolanie. Dalsze plany inwestora nie są znane. Więcej:
Pierwsza kawiarka miała przypominać pralkę. Dziś przegrywają z automatycznymi ekspresami. Legendarna włoska marka Bialetti trafi w chińskie ręce
Włosi nie dali sobie rady z rosnącym zadłużeniem, zmieniającymi się przyzwyczajeniami konsumentów i zaciekłą konkuren...
Forbes.pl (www.forbes.pl)
-
Zmierzch Bialetti na naszych oczach, chociaż chyba jeszcze nie wszystkich kawiarek. Mimo, że wśród moich znajomych i rodziny, kawiarka jest dość popularnym rozwiązaniem, to widać, że ekspresy kapsułkowe mocno podgryzły rynek dla początkujących.
-
Niestety, wiele firm przegapia pewien okres czasu, kiedy coś dzieje, wychodzą jakieś nowe produkty, tworzą się nowe trendy. Chińczycy przejmują wiele firm. Skoro tracili płynność finansową, to myślę że koniec końców dobrze się stało. Ciekawe jakie plany ma inwestor
Kawiarka to fajne urządzenie, ale biorąc pod uwagę że trzeba poświęcić trochę czasu na przygotowanie kawy, nie dziwię się że automaty przejęły rynek. -
Bialetii przegapiło też postęp jaki się dokonał w ekspresach automatycznych i kapsułkowych.
Bialetti przez całe lata było w jakiś sposób sklejone z kawą fabrycznie mieloną. Sami nawet oferowali taką mielonkę. W ofercie mieli co prawda młynki ręczne i elektryczne ale zamiast je promować pokazywali kawiarki w innych kolorach, kształtach, wariantach itd.
Świadomy kawosz użyje do kawiarki kawy świeżo zmielonej.
Ale nieświadomy-niekonieczne. Jeśli porówna sobie potem kawę z kawiarki i sklepowej mielonki z kawą z dobrego automatu to różnie to porównanie może wyjść.
Sama mielonka Bialetti to też nieporozumienie - warianty aromatyzowane, jakieś dziwne dodatki smakowe. To się nie mogło dobrze skończyć. -
Będzie kawiarka na kapsułki
-
Trochę żartobliwie, ponoć część ich kawiarek była już produkowana w Chinach, może teraz będą znowu tylko we Włoszech
-
-